Thursday, May 7, 2015

missing...

Bardzo tęsknie za typową polską wiosną. Nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, ale naprawdę tęsknie za Polską. Za ludźmi. Za moją wioską. Za tym wiejskim klimatem. Serio, nigdy nie sądziłam, że mogłabym coś takiego powiedzieć... 

Jak u mnie? Dobrze. Źle. Super. Kiepsko. Różnie? Tak, to najlepsze określenie. Za niedługo jade do Polski, tylko na dwa dni ale zawsze to coś. Mam możliwość więc chce to wykorzystać. Jednak, coś za coś. Wtedy gdy ja przyjeżdżam, osoby, z którymi najbardziej zależało mi się spotkać mają akurat w tym terminie wyjazdy, wycieczki.... PARADOKS!?! W każdym razie i tak jade, bardzo sie cieszę na ten wyjazd, mimo tego, że nie będzie kilku osób, myśle, że go potrzebuje. Żeby poukładać sobie pare spraw, upewnić się w pewnych kwestiach. Aby wrócić do Szwecji pewna wszystkiego i czysta z wielu spraw. Tak, to dobry pomysł, pi mimo tego, że dużo osób mi to odradza, to i tak chce jechać. Na tym pozostanę. 

Chce wiosnę :( chce Polską wiosnę :( 
Chce ludzi :( tęsknota powoli zaczyna mnie wykańczać. dlaczego to tak boli? 

When I cry about one thing I end up crying about everything, that's wrong...






No comments: